Doskonale zdawała sobie z tego sprawę: pragnęła być bohaterką romansu. Marzyła o miłości absolutnej. Takiej, która porywa jak burza, odbiera rozum i znieczula wszystko, co dzieje się dookoła. Pragnęła emocji, chciała zwariować, oszaleć,radośnie fruwać w chmurach, patrzeć na świat w oszołomieniu i śpiewać, pijana szczęściem.
|