To żałosne , że doprowadziłam się do takiego stanu. Całymi dniami potrafie siedzieć i patrzeć przez okno. Czuje, że coś wchodzi we mnie do środka i ogrania powoli całe ciało... Coś mną kieruje, jakaś siła... Czuje jak miliony Twoich słów zamienione w kryształki lodu wbijają się w serce , powodując atak paranoi i obsesji, która wali pięsią w szybe, a ona rozwala się, tak jak ja... A serce? Przekłute przez miłość , rozpływa się.. .Bezpowrotnie // przedsmakdnia
|