Ile warte jest dla Ciebie to, że rycze po nocach, rozbudzam się z krzykiem, na zaparowanym lustrze pisze Twoje imie, że sztucznie uśmiecham się do innych, że to tak boli, tak chamsko boli?! Nic... Wiem, że nic... Po prostu kurwa nic... // przedsmakdnia
|