To co mam i to czego nie mam, nawet to czego nie mam komu dać, zawsze jest komuś potrzebne... Jest noc żeby był dzień, ciemno żeby świeciła gwiazda, jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza, modlimy się, bo inni się nie modlą, wierzymy, bo inni nie wierzą, umieramy za tych co nie chcą umierać, kochamy, bo innym serce wychłodło, list przybliża, bo inny oddala, Nierówni potrzebują siebie, im najłatwiej zrozumieć, że każdy jest dla wszystkich i odczytywać całość... // Jan Twardowski
|