Wybiegłam z domu.. Wiedziałam, że nikt mnie nie bd szukał, no bo po co, skoro i tak wszyscy wiedzą, że jestem na cmentarzu. Siedziałam tam do zamknięcia.. Siedziałam, płakałam i krzyczałam, do Boga, że jest cholernie niesprawiedliwy. No bo niby po co mi Cb zabierał.? Żebyś się tu nie męczył..? Pff. No proszę Cię, gdyby był sprawiedliwy to nigdy nie dopuściłby do Twojej choroby, do męczarni i do moich łez. / vekus
|