|
Od niedzieli do piątku swój udział w życiu opisuje jako obecna. Nie mam nic, nie interesuje się szkoła, ludzi nie zauważam. W sobotę mam wszystko. Dotyk, zapach i smak. Dotyk jego dłoni, zapach jego perfum oraz smak jego ust. Godziny, które mamy mijają jak sekundy. Budze się obok Ciebie, dotykam Twojego policzka, szeptem nuce Ci do ucha moja miłość. Pózniej nadchodzi czas rozstania. Trzymam Cię za rękę, odprowadzam na przystanek, całuje usta na pożegnanie. Patrzę jak odjezdzasz, jak zaczynaja dzielić nas kilometry. Wracam do domu z łzami w oczach. Klade się na Twojej-Mojej poduszce i zasypiam, czekając na kolejna sobotę, aż obudzisz mnie z tego snu. A teraz niech mi ktoś powie, ze miłość nie istnieje, ze kobiety nie maja uczuć i specjalizują się w łamaniu męskich serc. Dziękuje. / hummingbirds
|
Dodaj komentarz
