Czasem chodziła w TO miejsce, to było gdzieś w lesie... Bardzo się bała, ale to tam, tam go poznała, tam usłyszała, że ją kocha... A teraz stoi tam sama i patrzy na ten pień, na którym siedzieli razem przytuleni i szczęśliwi. Teraz stoi tam sama patrząc jak to się kończy, jak płakała tu, w tym miejscu, a ... jego nie było i nie zamierzał być, została SAMA :c
|