"Bez wytchnienia opowiadasz mi o marzeniach . Kręca się one w mojej głowie ,
a po chwili Uświadamiam sobie , że niesmowitym szczęsciem jest to ,
że siedzę tu i gadam z Tobą o głupotach. Że Cię mam - tak ściślej mówiąc.
Że potrafię dotrzymać tej cholernej obietnicy Bo nie opuszczę Cię , aż do śmierci.
I choćby nawet ziemia się rozstąpiła To od czego kurwa mam te cholerne nogi ,
Twoje ukochane nogi , żeby skoczyć i być z Tobą po ostatnią minutę świata !"
|