- Widziałam go . Wczoraj .
- I co ?
- Wiesz , nawet mnie nie ruszyło , że stał tam z inną.
- Serio ?
- No może nie do końca . Nie rozpłakałam sie na miejscu , tylko w domu , na chwilkę . Później wyjęłam paczkę chusteczek i zdjęcia . Dopiero wtedy mnie ruszyło . .
|