chciałabym , żeby wszystko w końcu się ułożyło . wśród przyjaciół , rodziny , znajomych . żeby każdy był szczęśliwy , żeby nikt w końcu nie potrzebował pocieszenia . nikt nigdy nie płakał , nie cierpiał . ja wiem i rozumiem , że nigdy to się nie ziści , ale marzyć każdy może , prawda ? marzenia - pf , co nam po nich ? trzeba wziąć się w garść i robić wszystko , żeby nasze cele , które z początku mogą wydać się nieosiągalne , w końcu nabrały kształtów .
|