Czasem lepiej jest nie wiedzieć, nie mieć wpływu na bieg wydarzeń. Trzeba mieć naprawdę sporo zaufania wobec samego siebie, by zdać się tylko i wyłącznie na swój rozum albo intuicję. Wolimy, by inni decydowali za nas, bo przecież w razie ewentualnej klęski możemy ich obarczyć winą. Wolimy wierzyć w przeznaczenie, obwiniać zły los - zamiast wziąć życie w swoje ręce i tłuc w nie młotem, aż opadniemy z sił. Mamy w sobie wystarczającą ilość kowalskich talentów, by sobie wyklepać życie. Czy to wiedzą, miłością, czy może siłą ducha. Twój wybór.
|