chodząc po domu czasem mam wrażenie jakbym cofnęła się w czasie i widziała nas . widzę to , jak czule obejmował mnie w korytarzu , zachłannie całował w kuchni podsadzając na stół , leżał na moim łóżku zagryzając wargi , straszył mnie wyskakując znienacka z sypialni rodziców , brał mnie na ręce stojąc na balkonie . słyszę jak mówił wtedy : - nie bój się głuptasie , trzymam cię . - widzę jak kurczowo zaciskałam ręce na jego ramionach , czuję to przyspieszone bicie serca spowodowane lękiem wysokości . i nadal czuję tą miłość , która wtedy wypełniała mnie po brzegi .
|