Zamykam oczy i przypominam sobie to co odkładam najgłębiej w myślach.
Optymistyka bieli za oknem, to nie jest czystość? Wspomnienia przestają sklejać się w całość. Widzę teraz dwa obrazki bez płynności. Muszę to przeczekać, jak zwykle. Zamiast działać, czekam na cud.
|