Kazał potrzymać mi telefon . Ona spojrzała z nienawiścią . Weszłam w sms'y, a w skrzynce odbiorczej były 2 moje i jeden od kumpla, w którym pisało, że będzie ostatnim kretynem jeśli dziś mi nie powie co do mnie czuje. Zaśmiałam się. Oddałam telefon mówiąc ja Ciebie też . Odeszłam . Ona zbulwersowana objęła go , a on nie myśląc o niczym innym pobiegł za mną . Tak - warto było czekać .
|