Moja pierwsza, wielka miłość zaczęła się tak szybko jak się skończyła. On przystojny, wysoki chłopiec o niebieskich oczach i szczerym uśmiechu przychodził pod mój blok, żeby zaprosić mnie do zabawy w berka. Niestety za tydzień na podwórku pojawiła się nowa królewna, która zdobyła go falbaniastą różową sukienką.
|