Siedziałam na ławce patrząc jak inne grały w piłkę. Pisałam do Niej 10 esów na 5 min gdzie jest i kiedy przyjdzie, bo mam już ochotę z nią pograć. Ale to był tylko pretekst by znów Ją zobaczyć. Mieć to poczucie, że ona jest blisko mnie, w zasięgu wzroku. Czułam coś, lecz jeszcze nie wiedziałam, że to miłość. Nie miałam humoru, nie chciało mi się śmiać. Ale gdy zobaczyłam Ją wychodzącą zza rogu, od razu całe szczęście wróciło. Pamiętam jakby to było wczoraj. Patrzyła na mnie z pożądaniem. Aż w końcu dała mi pierwszego tak dużo znaczącego w moim życiu całusa. Gdy poszła do domu, znów poczułam smutek, samotność.. Wieczorem zebrałam odwagę i napisałam co czuję. To było strasznie dziwne, bo pierwszy raz byłam w takiej sytuacji. Kompletnie nie wiedziałam jak zareaguje. Ten dzień zmienił całkowicie moje życie. Na lepsze. Dzięki Niej czuję, że jestem kochana i potrzebna jak nigdy.. Teraz z dumą mogę mówić, że dobrym wyborem było okazanie swoich uczuć. / Martynka ;*

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!