|
a przy nim ? A przy nim zaczęłam dorastać , dawniej zawsze musiałam mieć ostatnie słowo nieważne w jakiej sytuacji po prostu musiałam. Nie potrafiłam odpuścić , dać sobie spokój , atakowałam , atakowałam ze zdwojoną siłą , lubiłam to , lubiłam niszczyć innych i nie powiem bo wychodziło mi to całkiem dobrze. Teraz ? Teraz jest inaczej , umiem się hamować , nie wpadam już w tak ostre napady nerwowe. Owszem nie zawsze , czasami wracam do swoich dawnych przyzwyczajeń ale to nie przejdzie tak z dnia na dzień , z pewną cząstką mojego sukowatego charakteru nigdy nie będę potrafiła się pożegnać ale mimo wszystko cieszy mnie to że w pewien niewytłumaczalny sposób staję się 'lepsza'. / nacpanaaa
|