Siedząc i czytając kolejną książkę, dostałam sms od Ciebie. 'Możemy się spotkać?' Odłożyłam komórkę i doczytałam do końca rozdział. 'Nie.' Napisałam. Nie chcę Cię widzieć. Wiem, że z tamtą skończyłeś, więc powracasz na stare śmieci? O nienienie! Wyciągałam ręce do Ciebie i czekałam, chciałam Cię przywitać, ale mi już kurwa też ścierpły! Także żegnam, do zobaczenia na ulicy, dziubasku.
|