stał na boisku z kolegami . Ona szła akurat tamtędy . była sama . godzinę temu On z Nią zerwał . płakała . w jednej ręce trzymała nóż , choć sama nie wiedziała po co . miała ochotę podejść do niego i Mu wszystko wygarnąć . już szła w Jego kierunku , gdy On krzyknął : " Dziwko! Nie zbliżaj się " . zawróciła .ale stanęła w miejscu . wszystkie Jej myśli mieszały się .nie wytrzymała . wcisnęła ten nóż prosto we własne serce . upadła . nie czuła już nic oprócz ostrego bólu złamanego serca . / mietowyusmiech
|