Wzięła nóż do ręki i zaczęła wyliczać. -Jeden ruch nożem, za ranienie matki i ojca. Drugi, za każdą kłótnię. Trzeci, za egoizm. Czwarty... - czwartego cięcia nie dała rady wykonać. Trzy ruchy nożem i kilkanaście minut wystarczyło, by zdążyła się wykrwawić - na własne życzenie.
|