Wiesz.. jednak ludzie są podli. Tak po prostu o tobie zapomnieli. Zapomnieli, że kiedyś byłeś z nami i starałeś się pomóc.. Byłeś takim starszym bratem , któremu ufałam bez granic. Ufałaam .. byłeś jedyny , któremu tak bardzo zaufałam . Pamiętam każde twoje czułe słowo , gest .. Mimo, że jesteś już gdzieś w niebie , ja nadal wierze , że na swój sposób mi pomagasz. Nie każdy widział w tobie przyjaciela.. ale ja dostrzegłam go szybko . przy pierwszej twojej pomocyy już czułam , że jesteś mi bliski .. Twoje słowa :"jesteś moją siostrzyczką, jak ktoś cię skrzywdzi to nie ręczę za siebie" ..dały mi do zrozumienia , że takiej osoby już nie spotkam. Odszedłeś .. nie wrócisz.. ale ja zawsze będę cię kochać .. Bo przyjaciele trzymają się razem ,a ja wiem , że ty znasz moje uczucia .. kochany braciszku [*]
|