Widziałem Cię rano przechodząc pod blokiem,
nie znamy się, za to spotkaliśmy się wzrokiem,
Had, na głowie kaptur, wiesz trudny dzieciak,
pewnie z góry potraktowałaś mnie jak śmiecia,
uliczny poeta, co jest ze mną nie tak?
przetarte dżinsy i zdarta podeszwa,
to, że mam brzydszy outfit niż pani,
nie oznacza, że chcę ją zgwałcić czy zabić,
zgrzytam zębami, gdy krzywo na mnie patrzą,
pytam co dla nich ma prawdziwą wartość,
nie musisz mnie lubić, warto posłuchać,
wiem, moja morda zaufania nie wzbudza,
raczej kawał drania na pierwszy rzut oka,
nie jak piękni playboye świecący jak brokat,
wszystko na pokaz, bo wolą mieć niż być,
co z tego, prędzej zaufasz im niż mi. / HiFi Banda - a my
|