Nie jestem sama. Mam Myszkę. A przecież są ludzie samotni, nieszczęśliwi, których nikt nie kocha i oni nikogo nie kochają. Mnie kocha Myszka, a ja kocham ją. O ileż lepiej ją mieć, niż nie mieć niczego, myślała, leżąc na trawie i patrząc w niebo. Było zachmurzone i pozbawione gwiazd. A jednak łagodne w swojej szarości.
|