Leżeli u niego na łóżku, patrząc w gwiazdy. Rozmawiali o przeszłości. Jak to było. Wywnioskowali, że od początku było to coś nietypowego. A teraz z dnia na dzień jest to coraz bardziej pozytywnie pokręcone, coś nienormalnego otaczało ich serca. Twierdzą, że ich związek jest niedozwolenie zajebisty. To tak jakby księżniczka znalazła swego księcia i zamieszkała z nim w najwyższej wieży bez wyjścia z czekoladą na całą wieczność.
|