Prawdopodobnie problem wielu z nas polega na tym, iż w poszukiwaniu czegoś, co nada sens naszemu życiu i pozwoli na stanie się prawdziwym sobą zapominamy o tym, co nas otacza. Oddalamy się od tego, co nam bliskie, jednocześnie tracąc cząstkę siebie. A może o to w tym życiu chodzi, aby zrobić coś z tym wszystkimi dookoła, nadać jakiś sens, nie szukać wiecznie i nie narzekać, że się nie znajduje, tylko zamiast wypatrywać wiecznie, stworzyć coś z tego co już jest... Zostać kowalem własnego losu, życiowym artystą.
Niektórzy dostają tylko gorsze materiały do pracy od innych.
|