- masz niebieskie oczy... - i co z tego ? - nie widziałem nigdy takich pięknych oczu. - nigdy? jesteśmy ze sobą już dwa lata a ty dopiero zauważyłeś moje oczy? - przepraszam... nie miałem odwagi. - odwagi? na co? - bałem się że zobaczę w nich smutek. - nigdy go nie zobaczysz, bo jestem z tobą szczęśliwa.
|