powodowałeś to, że każdy dzień był wyjątkowy. uśmiechałam się na samą myśl,jak rano wstawałam, że pogadamy, popiszemy. i wtedy poprawisz mi humor. powiesz jak bardzo mnie kochasz, jak bardzo tęsknisz, a wieczorem swoim cudownym głosem mruczałeś,żebym do ciebie przyszła, że brakuje ci pocałunków,tulenia. ale teraz to wszystko się skończyło nie ma już ciebie,a każdy kolejny dzień przypomina mi jak bardzo mi ciebie brakuje...i jak tęsknię za tobą...
|