- Rozumiem. Kochasz mojego brata, który przez kilka lat nie dawał znaku życia. Rozmawiałaś z nim, więc wiesz, że nie chce się z tobą spotkać. Jakich jeszcze dowodów potrzebujesz, żeby wreszcie o nim zapomnieć? Było, minęło! Marnujesz sobie życie przez tego idiotę.
|