Wysiadłam w mieście, którego praktycznie nie znałam. Dworzec był taki ogromny, taki piękny. Przed moimi oczami rozkładało się miasto, w którym byłeś, a ja nie czułam, że się zbliżyliśmy. Zapytałam o drogę do hotelu, w którym nocowałeś. Tuż przed wejściem zauważyłam Twojego ochroniarza. Simon zawsze mnie lubił. Nosił mnie na rękach, pamiętasz? Ach... Najdroższy, ja pamiętam wszystko. Każdą sekundę, bo nie było chwili, abym o Tobie nie myślała.
|