pamiętam kiedy kłóciliśmy się pewnego wieczoru.powiedziałam Ci wtedy - a zobaczysz. pójdę sama na jakąś imprezę, opiję się tak że nie będę wiedziała jak się nazywam i nic Ci do tego. a Ty wtedy wścieknięty zrzuciłeś mnie ze swych kolan na łóżku, położyłeś się nade mną, spojrzałeś głęboko w moje oczy i powiedziałeś - tylko spróbuj mała to Cię kurwa zajebie. pójdziemy kiedyś razem na jakiś ostry melanż, narąbiemy się i będziemy spać pod jednym stołem. ale nigdy sama! słyszysz? muszę Cię pilnować, jesteś za wartościowa. /happylove
|