Odwrócił się. I nagle cały jej świat zadrżał w posadach. Przypominał seksownych aktorów z tych amerykańskich filmów. Miał kędzierzawe włosy, szarozielone oczy i szerokie ramiona. Patrzył na nią. A ona na niego. I zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Ta, to brzmi jak historia z kiepskiego filmu, ale właśnie tak się to zaczęło. Jakby nagle zniknęło wszystko wokół. Jakby w całej tej sali nie było nikogo, oprócz ich dwojga. Jakby cały świat skurczył się i zmieścił w tym zapierającym dech spojrzeniu.
|