wtedy chciałam zniknąć - zapaść się pod ziemię , wyparować , cokolwiek. nie chciałam czuć tego bólu, nie byłam w stanie go znieść - nie chciałam by Bóg wyrywał mi żywcem serce, błagałam by przestał. nienawidziłam siebie za to , że nie byłam zbyt silna,że nie potrafiłam sobie z tym poradzić. miałam do siebie ten jebany żal, który tkwi we mnie do dziś.
|