Wracałam ze szkoły,a my byliśmy 1dzień po zerwaniu.Razem jechaliśmy autobusem ,ty skręciłeś do swojego domu ,a ja poszłam dalej.I szłam zauważyłam ,że biegniesz za mną. Podbiegłeś do mnie i powiedziałeś ,że chcesz porozmawiać ,nie mieliśmy o czym rozmawiać więc spytałam się czego chce.Powiedział,że nie chcę żeby to był koniec naszego związku,bo za bardzo mnie kocha i mu na mnie zależy .Odpowiedziałam mu,że takie kłamstwa słyszałam nie raz.On miał już szklanki w oczach,więc patrząc się na niego też poczułam ból.Powiedziałam 'TEŻ CIĘ KOCHAM,NIE WIEM JAK MOGLIŚMY ZE SOBĄ ZERWAĆ,PRZEPRASZAM!' przytulili się i byli razem...szkoda ,że trwało to tak krótko,ona potem i tak będzie do końca życia o nim pamiętała.
|