Czekam aż zmorzy mnie sen.. siedzę już jak na szpilkach i liczę na to, że poczuję się zmęczona i polecę od razu położyć się spać.. A Kiedy już zamknę oczy, kiedy odpłynę, spotkam Ciebie, czekającego, stęsknionego spędzimy razem znowu wiele chwil.. Gdy jutro się obudzę i mama znowu zapyta mnie dlaczego tak długo spałam i zapyta czy nie mam koszmarów- wybuchnę śmiechem, wspominając każdy szczegół mojego snu.
|