Inwencja twórcza. Nic więcej. Życie ozdobione wymysłami mojej wyobraźni. Powód do zdenerwowania? Oczywiście, że nie. Przecież to nie o Was. Bez nazwisk, bez imion. Po prostu neutralne zestawienie słów, które nie obrażają żadnego z Was. Chyba, że napisałem coś co jednak okazało się być prawdą. Nie moja wina. Zbieg okoliczności. Wtedy zaczynają się tworzyć schody. Przypominam, że to tylko inwencja twórcza. Nie moja wina, że jesteście przewrażliwieni i myślicie, że jesteście pępkiem świata. Nie o Was piszę. Piszę o nikim. Pasuje? Więc proszę mi się tutaj nie obrażać za wpisy, które nie są o Was. Nie wierzycie w to co napisałem? Przyznaję Wam rację. Powód? Przypomnijcie sobie swoją śpiewkę, kiedy to Wy zaczęliście cały ten syf. Ale to my jesteśmy winni. My się przyznajemy, choć dobrze wiemy, że to nieprawda. Bumerang już mknie ku Waszym istnieniom. Ja będę tylko zacierać ręce z ekscytacji nad pięknem Waszego zniszczenia.
|