wzięła piłkę. zaczęła rzucać do kosza. trójki jej idealnie siadały. wiedziała że ON patrzy. zawsze się przecież zachwycał jej grą. gdy upadła z nadzieją, że on podejdzie i spyta czy jej nic nie jest on się obojętnie obrócił. 'kurwa. zjebany krawężnik.' powiedziała. wiedziała, że nienawidził jak klnęła. popatrzyła kątem oka na niego. śmiał się z niej. uświadomiła sobie, że nie zaimponuje mu. wzięła piłkę i ruszyła w stronę domu. on jej napisał sms'a. 'jesteś żałosna' . rzuciła telefonem. rzuciła też basket.. /jolaa.xd
|