nienawidzę kupować z Wami alkoholu, napojów czy nawet zwykłej wody smakowej. stoicie godzine przy regale waląc jakieś durne teksty z dupy i kłócąc się rok o rodzaj. wkońcu gdy wybiorę ja i idę z tym do kasy siłą mnie zawracacie mówiąc: ' oszalałaś, to jest ochydne!'. gdybym mogła to bym Was powybijała za te miliardy cennych godzin spędzonych w sklepie na wybieraniu durnego picia. / veriolla
|