i ten straszny ból gdy wchodzisz na jej photobloga a tam wszystkie zdj. z nim. jak się całują, cieszą, wariują, chleją i prawie pieperzą. a potem jeszcze większy ból gdy uświadamiasz sobie, że miałaś to wszystko i spierdoliłaś sprawę ufając jej. potem jeszcze większy ból gdy widzisz dedykacje do mnie z napisem ' dziękuje ' z wami na zdjęciu. największy ból jest wtedy gdy mówisz sobie ' ostatni raz jestem na jej pbl ' a i tak na drugi dzień znowu tam zaglądasz przeżywając znowu ten sam straszny ból.
|