. Zacieli się windzie. Nie znali się dobrze . Często się mijali. Ona w marzeniach wymyślała scenariusze jak to będzie kiedyś, jak do niego zagadać. Spędzili ze sobą ponad 3 godziny . Rozmawiali o życiu , o śmierci. W pewnym momencie on powiedzial że ją kocha . Poczuła się najszczęsliwszą osobą na świecie . Niestety jej szczęscie nie trwało wiecznie. Gdy tylko opuśli winde na chłopaka czekała dziewczyna czule calując go na przywitanie . Ona, ona odeszła ze łzami w oczach . / cruelmonster
|