Dlaczego to tak jest zawsze...
że nic nie wychodzi po myśli ...
że nic się nie ziści...
wszystkie plany spełzną na manowce...
Czy to wszystko jest związane,
z przeznaczeniem czy złośliwością,
albo może z niechęcią
osób, które są Ci znane?
Człowiek ułożył sobie wszytko powoli...
każdy wariant wziął pod uwagę...
Ale jednego nie, wolnej woli...
I jak na złość nic nie wyszło...
kochać kocham, ale co z tego...
jak ona nie chce mnie takiego....
|