poszła z psem na spacer, spotkała przyjaciela. on jak zwykle kurna wiedział, ze coś się stało. Do tej pory nie ogarniam jak i skąd on to wszytko wie.! zapytał 'ej głuuupolu.! co się stało.? ' na dźwięk tych słów humor poprawił się automatycznie.! ' | kochajzycie
|