Dzień zapowiadał się ciekawie.Od rana wiedziałam że coś się wydarzy .Na stołówce te suki już nie mogły nam znieść więc rzuciły kaśkę kotletem od zawsze jej nie lubiły a mnie tym bardziej.Nie wytrzymałam.Zrobiłam aferę Następnego dnia podobna akcja tylko że tym razem nie wytrzyamałam po raz kolejny zaczełam im wygarniać tym razem w ruch poszły ręce .Skończyło się u dyrki .Trudno.Ale przynajmniej mam satysfakcje że zniszczyłam te dziwki.
|