Kurwa. No wiem, że zawiniłam. Wiem, że to moja wina. Przeze mnie i moje zachowanie wszystko się rozsypało. Nie ma już nas. To jest największa kara. A ty zabijasz mnie codziennie kiedy widzę was razem. Jestem pewna, że nic do niej nie czujesz, jednak uśmiechasz się do niej w mój ulubiony sposób, pozwalasz jej nosić najlepszą bluzę i nazywasz teraz ją swoim Słoneczkiem. Codziennie czuję jak pęka mi serce z bólu.
|