Na początku było pięknie jak w bajce. Ona - Kochała go bardzo. On - Mówił jej że ją kocha. Żadnych kłótni, sprzeczek. Z ciągiem czasu wszytko zaczęło się psuć. Zaczęły wydawać się jego skoki w bok, przelotne romanse z innymi dziewczynami. Ona dawała mu szanse po każdej kłótni. Po tej zdradzie o której się dowiedziała. W upływem kilku tygodni było coraz gorzej. Kłótnie praktycznie codziennie.Dziewczyna nie wiedziała co ma robić. Pewnego razu zaproponowała aby od siebie odpoczęli. Ale nic z tego. Za bardzo go kochała. Przyszły święta. W tym czasie okropnie potrzebowała jego bliskości. W pierwszy dzień świąt było 8 miesięcy ich bliskiej znajomości. Ona - Cieszyła się bardzo. On - Właśnie. On... On w tym dniu pił. Wytykał jej różne sprawy ponieważ był pod wpływem alkoholu. Następnego dnia był pijany. Nie chciała z nim rozmawiać. Nie mogła. Nie umiała. Gdy 3 dnia chciała z nim porozmawiać nie mogła. Znowu był pijany. Dziewczyna tego dnia zamknęła się sobie. / demonologiaaaa
|