Być krzykiem wśród szeptów,
szeptem wśród ciszy.
Niczym wiatr porywać liście,
jak on uginać drzewa.
Złapać ostatni promień słońca,
przysłonić najjaśniejszą z gwiazd.
Mówić setki słów,
rodzić tysiące myśli.
Żywić jedną miłość...
tylko tyle i aż tyle....
|