Uwielbiam, nie, przepraszam... uwielbiam to zdecydowanie za mało. Kocham kiedy stojąc w pobliżu ukradkiem zerkasz w stronę gdzie ja stoję, myśląc że ja tego nie widzę. A kiedy specjalnie popatrzę na Ciebie w tym samym momencie uśmiechasz się lekko pod nosem, wywołując uśmiech na mojej twarzy i jak spłoszony zwierzak uciekasz wzrokiem w całkiem innym kierunku. Kocham to. Pomału zaczynam kochać wszystko co Twoje. Zaczynam kochać Ciebie?
|