najpierw umarłe jego matka. potem śmierć zabrała jego ojca. całe jego życie wyglądało jak jedno wielkie dno. ale mimo to nie poddał się. jest dobrym człowiekiem. po tym wszystkim jednak kiedy siedzi pod blokeim z puszką piwa w ręku, nadal słyszy, od wiary patrzącej z okien, że jest typem trudnego dziecka, a to wszystko z powoidu szerokich spodni i kaptura na głowie.
|