nie rozumiem świata. nie rozumiem ludzi. nie rozumiem tych cholernych gier, zabaw uczuciami, olewania a potem okazywania czułości. nie rozumiem po co się starać by potem odpuścić ? coraz więcej spraw nie rozumiem i zastanawiam się nad ich sensem... i jaki z tego sens ? odpowiedź zapewne nie będzie szokiem - ŻADEN. /espoir
|