Była impreza w naszym mieście. Przyjechał zespół reggae. Tańczyliśmy pogo, kiedy ktoś uderzył mnie łokciem w twarz. Nie zważając na to, ile osób chce się bawić, Ty stanołęś na środu i krzyknąłeś, że dopóki, ta dama nie zostanie przeproszona, nie będzie imprezy. Wtedy wiedziałam, że coś między nami będzie / loveandpeace
|