tak. ona jest tam. czujesz to, jej subtelny zapach, który rozchodzi się, delikatnie drażniąc twoje zmysły. próbujesz przedrzeć się przez głębię jej oczu. poszukujesz jej, pragniesz ją poznać. jednak nie możesz jej pojąć. tworzy barierę, nie przenikniesz jej. ona nie ma odwagi, by wpuścić cię do swego wnętrza. chce się uwolnić, ale się boi. nie zakładaj na nią kajdan. nie, to nie jej czas. jeszcze za wcześnie. nie każ jej wstać, nie zmuszaj jej. pozwól jej trwać własnym bytem. gdy przyjdzie czas ona sama się podniesie. musi poznać siebie. jej dusza jest jeszcze za słaba... daj jej czas.
|